W drodze po rogale marcińskie

Jak co roku, już od lat, późnym popołudniem, spod OSP Łubniany wyruszył korowód Świętego Marcina. Orszak prowadził oczywiście legionista rzymski Św. Marcin na koniu oraz parafialna orkiestra. Uczestnicy przeszli ulicą Powstańców Śląskich na Plac Cisowy, gdzie można było podziwiać pokaz świetlny, występ teatru z Krakowa i wysłuchać występów dzieci z Łubniańskiego Przedszkola, a także ze Szkoły Podstawowej. Częstowano rogalami marcińskimi i kiełbasą z grilla.
Obchody święta zorganizowane zostały przez DFK Łubniany.

Marcin z Tours – święty Kościoła katolickiego i prawosławnego, urodził się w Panonii(Węgry), wsławił się zmiłowaniem dla biedaka, którego okrył połową swojego płaszcza. Ta połowa obszernego płaszcza należała do niego, druga zaś do armii. Św. Marcin oddał żebrakowi wszystko. Jak mówią podania, następnej nocy ukazał się Marcinowi Chrystus odziany w ten płaszcz, mówiący do aniołów: To Marcin okrył mnie swoim płaszczem.
Ten Święty jest patronem Francji, gdzie po wystąpieniu z wojska, prowadził surowe mnisze życie, również już jako biskup w Tours – w środkowej Francji nad Loarą. Tam też zmarł.

Skomentuj