Czas wakacji to także czas odwiedzin. Odwiedzają nas nasi krewni, którzy przed laty wyjechali do Niemiec. Pani Elisabeth Moczko z mężem Józefem, przyjechała do swojego kuzyna Henryka Weber w Łubnianach. Moczkowie wyjechali na zachód, razem z dziećmi w 1981roku.W Łubnianach mieszkali na ulicy Powstańców Śl. Pani Elisabeth wiele lat pracowała w szkole podstawowej, w charakterze sekretarki. Pan Józef był właścicielem renomowanego zakładu ślusarskiego. Pan Moczko chętnie wspomina pierwsze lata powojenne, kiedy to pracował w państwowej firmie w Opolu, a do pracy jeździł tak , jak wszyscy – rowerem. Jak to przyszło mu ustawiać scenę we Wrocławiu, na zjazd zjednoczeniowy partii. Te rowerowe dojazdy do pracy, pewnie przyczyniły się do poznania żony, która wtenczas mieszkała “na trasie” – w Masowie. Są już razem 56 lat. Mimo różnych dolegliwości, które towarzyszą starszym ludziom, są pełni humoru, zadowoleni i spełnieni życiowo. Często odwiedzają nasze strony, mają tutaj wielu znajomych. Życzymy im doczekania okrągłej 60-tej rocznicy ślubu, w dobrym zdrowiu i samopoczuciu!